Każdy rodzic marzy o pięknym, pulchniutkim bobasku posiadającym gładką,różową skórę. Niestety, rzeczywistość najczęściej jest inna. Zaraz po porodzie ciężko powiedzieć, aby buźka naszego maleństwa wyglądała ładnie.Oczywiście pamiętajmy że, dla każdej mamy jej dziecko jest najpiękniejsze.Na samym początku ta skóra jest pomarszczona, często się łuszczy, zaczynają pojawiać się na niej jakieś plamki, pryszczyki. Jest to normalne zjawisko i nie należy z nim nic robić za wyjątkiem dbania o higienę. Organizm maluszka pozbywa się nadmiaru hormonów zgromadzonych w życiu płodowym. Niektórzy lekarze zalecają kuracje emolientami, które na pewno nie zaszkodzą, ale czy warto bez potrzeby przyzwyczajać skórę dziecka do dermokosmetyków? Potówki u noworodka powstają z przegrzania dziecka. Jest to bardzo wyrazisty dowód na to, że nasz maluch jest ubierany za ciepło.Pojawienie się potówek u noworodka nie powinno niepokoić rodziców. Dodatkowym czynnikiem, zwiększającym ryzyko pojawienia się potówek, jest nie do końca prawidłowe działanie gruczołów potowych. Potówki to niewielkie krostki, czerwone krostki, czasem z białym czopem. Mogą swędzieć. Najczęściej pojawiają się na twarzy, karku, w zgięciach łokcia,pachy. Krostki pojawiają się na skutek zatkania gruczołów potowych. Wytwarzany w skórze pot nie jest prawidłowo odprowadzany albo jest go za dużo i zostaje .Stąd grudki i krostki. Zazwyczaj potówki nie podlegają leczeniu, wyjątkiem jest sytuacja, gdy dojdzie do nadkażenia. Stosuje się wtedy maści sterydowe. Potowki u noworodka co robic? Można poradzić sobie domowymi sposobami. Do kąpieli należy dodać trochę maki ziemniaczanej, wtedy skóra pokryje się taką delikatną warstwą krochmalu, który jak się okazuje, łagodzi zmiany skórne, redukuje swąd.Inną metoda jest dosypanie do kąpieli nadmanganianu potasu czyli tzw. fioletu. Z tą metoda należy uważać, ponieważ fiolet wysusza skórę. Należy odstawić oliwkę, która słynie z zapychania porów czy gruczołów potowych. Na co dzień warto przyjąć prostą zasadę, im mniej tym lepiej. Chodzi w niej o to, aby zredukować do minimum, ilość kosmetyków jakie aplikujemy naszemu dziecku. Wystarczy płyn do mycia czy mydełko ewentualnie jakiś pozbawiony substancji zapachowych balsam. Nasze dziecko nie ma potrzeby używania pięknie pachnących kosmetyków, jemu jest wszystko jedno, to do naszych obowiązków należy dbanie o jego zdrowie. Najlepiej jest zapobiegać powstawaniu potówek, czyli nie przegrzewać dziecka. Należy je ubierać odpowiednio do temperatury, Ogólna zasada jest taka, że dziecko ma mieć na sobie na dworze o jedna warstwę ubrania więcej niż dorosły. Tę zasadę stosujemy do małych dzieci, które nie poruszają się samodzielnie. W domu niech ma na sobie tyle samo warstw co i dorosły. Najlepiej jest kupować dziecku bawełniane ubranka, nie kierować się kolorem, falbankami, ale praktycznością. Bawełna oddycha. Pościel w jakiej śpi nasz maluch, też powinna być bawełniana.Skąd wiadomo, czy dziecku nie jest zimno? Nasze babcie dotykały rączek, noska i jeśli te części ciała były zimne, uznawano,że maluchowi jest zimno. Obecnie sprawdzamy kark, jeśli jest chłodny, to nakładamy na dziecko dodatkowe okrycie.
