Narodziny dziecka to bardzo szczęśliwy moment w życiu każdej rodziny. Jego pojawienie się na świecie zmienia wszystko. Zarówno rodzice, jak i pozostali domownicy są oczarowani maleństwem. Jest ona takie urocze i słodkie, iż nie można się od niego oderwać. Kupowanie nowych rzeczy dla maluszka to też niezła zabawa. Szczególnie dziadkowie rozpieszczają wnuka. Kupują mu nowe ubranka, buciki, kaftaniki, zabawki i inne przydatne gadżety. Jak się okazuje, taki malec potrzebuje sporo ubrań, bo ciągle rośnie. Stare są na niego za małe i trzeba je schować i wynieść na strych, żeby nie zagracić mieszkania.
Środki higieniczne takie jak płyn do kąpieli, szampon do mycia włosów czy chusteczki nawilżające to ważny ekwipunek każdej z mam. Musi go mieć, bo maluszek ciągle się brudzi, więc trzeba go często myć i kąpać. Pranie ubranek to też częsta czynność codzienna. Jednak tak to już jest, że małe dziecka i stosy brudnych rzeczy wzajemnie się przyciągają. Na szczęście istnieją teraz pralki automatyczne, więc pranie jest znacznie szybsze i łatwiejsze niż kiedyś. Wystarczy tylko odpowiednio posegregować pranie, wlać trochę płynu do pralki, włożyć tam rzeczy, zamknąć urządzenie i nastawić właściwy program.
Noworodki są bardzo delikatne- należy więc prać ich rzeczy w niskich temperaturach. Proszek też musi mieć odpowiednie atesty, tak by nie podrażnił wrażliwej skóry niemowlęcia. Oliwki, zasypki i kremy to kolejne kosmetyki, które każda mama powinna mieć w swojej apteczce. Noworodki mają bardzo łuszczący się naskórek, toteż trzeba go co dzień nawilżać. Szczególnie narażona jest skóra głowy i okolice intymne.
Każdy niemowlak powinien też mieć swój pokój. A jak wygląda takie pomieszczenie. Po pierwsze jest oklejone specjalną tapetą, zazwyczaj w misie lub motylki. Robi się to po to, by maluszek dobrze czuł się w swoim pokoju. Jest tam też łóżeczko, kolorowe zasłony, różne grzechotki i grająca karuzela. Gdy malec czuje się zmęczony, można położyć go do łóżeczka i dać mu smoczek dla noworodka od kiedy można go stosować? Tak właściwie od pierwszych dni życia. Jest on miękki, więc ma obawy, że noworodek się nim zadławi. Istnieją co prawda różne poglądy na temat stosowania smoczków. Jedni je chwalą, twierdząc, że to doskonały sposób na uspokojenie dziecka. Drudzy znowu potępiają. Twierdzą, że smoczki powodują późniejsze wady zgryzu i trudno oduczyć malucha tego nawyku.
Jako że zdania są wyraźnie podzielone, nie ma wyraźnych wskazań czy stosować je, czy nie. To jest kwestia indywidualna i każdy rodzic z osobna decyduje czy chce, aby dziecko ssało smoczka, czy lepiej, żeby tego nie robiło. Poza tym istnieje jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Może się okazać, że noworodek, który nie posiada smoczka- zacznie ssać swój własny kciuk. Jeśli w porę nie zniechęci się bobasa do ssania paluszka, może to być poważny kłopot w przyszłości. Ze smoczkiem jest dużo prościej, bo to tylko przedmiot. Można go ukryć przed dzieckiem i wmówić mu, że go zgubiło. Innym wytłumaczeniem jest to, że ulubionego cycusia zjadł nasz pies. Dziecko będzie z początku tęsknić za smoczkiem, lecz w końcu zapomni o nim.