Wielu rodziców przeżywa niemały rodzaj zaskoczenia, w momencie pojawienia się w ich życiu noworodka. Okazuje się, że maluszek nie do końca przypomina te wszystkie różowe, uśmiechnięte bobasy z pierwszych stron gazet dla przyszłych rodziców. Wielu z nich zadaje sobie szereg pytań, co robią nie tak i czemu noworodek płacze, skoro oni starają się wszystkie czynności wykonywać przy nim najlepiej jak tylko potrafią. Płacz dziecka jest zjawiskiem całkiem normalnym, jest to po prostu jedyna forma kontaktu, jaką mogą posłużyć się noworodki, aby dać swoim opiekunom znać, że czegoś im potrzeba. Dziecko nie potrafi na tym etapie jeszcze mówić, więc nie określi rodzicom czego w danej chwili mu brakuje, jednak donośnym płaczem spowoduje że w szybkim czasie ową pomoc otrzyma. Przyczyn płaczu noworodków jest całkiem sporo. Dziecko po przyjściu na świat, potrzebuje troszkę czasu, aby oswoić się z panującymi, całkiem nowymi dla niego warunkami. Po drugiej stronie brzucha nie jest już tak zacisznie, ciepło i ciemno jak dotąd. Dziecko w pierwszych chwilach, buntuje się na otaczające go zmiany i pragnie jak najszybciej znaleźć się w podobnych warunkach jakie panowały w brzuszku u mamy. Możemy w skuteczny sposób pomóc naszemu malcowi w szybszej adaptacji w naszym świecie. Otulajmy jak najczęściej maluszka kocykiem, w brzuchy miał dość ciasno kojarzy to uczucie z poczuciem bezpieczeństwa, otulmy więc dość ściśle malca kocykiem powinien przestać płakać. Maluszki bardzo często sygnalizują płaczem, potrzebę zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb życiowych, sprawdźmy czy nasz najmłodszy ma suchą pieluszkę i zwróćmy uwagę czy od poprzedniego karmienia nie upłynęło zbyt wiele czasu. Często słyszymy, że dziecko najedzone i posiadające czystą pieluszkę nie powinno płakać, to nie do końca jest prawda. Maluszek może po prostu czuć się samotny i potrzebować czułych ramion mamy, jej ciepła, kołysania i mówienia do niego. Głos mamy zna już z wieku prenatalnego, mama samym mówieniem do dziecka, jest w stanie ukoić jego płacz. Noworodek ma jeszcze nie do końca dojrzały układ trawienny, dlatego często zmaga się z bólami brzuszka oraz kolką, są to bardzo przykre dolegliwości, które również nasz smyk będzie nam sygnalizował płaczem. Dziecko będzie płakało zarówno jak będzie mu za ciepło jak i zbyt zimno, sprawdzajmy dotykając karku maluszka jaką temperaturę odczuwa. Noworodki często płaczą ze zmęczenia, weźmy swoją pociechę w ramiona, utulmy i zaśpiewajmy kołysankę z pewnością pomoże nam to uciszyć jego płacz. Z czasem każda mama będzie w stanie doskonale rozróżnić, czy jej dziecko płacze z poważnych powodów, czy tez jest to tylko chwilowe marudzenie. Bądźmy jednak czujnymi obserwatorami naszych dzieci, z reguły płacz nie jest powodem do wielkiego niepokoju, jednak są sytuacje gdy dziecko ma poważne powody do płaczu i nie wolno nam tego zbagatelizować. Jeśli zachowanie naszego noworodka jest inne niż zwykle, temperatura ciała wzrosła a płacz zyskał na intensywności, warto udać się na konsultacje do pediatry.
